Zerwana przez zalegające, ciężkie sople rynna może pozostawić nieestetyczne wyrwy. Ucierpieć może przez to cała podbitka dachowa. Dlatego jednym z najczęstszych rozwiązań, po jakie się sięga przy budowie czy remoncie domu, są kable grzejne. Mają one jedną ogromną zaletę, na którą warto zwrócić uwagę. Dzięki nim podsufitka i rynny zabezpieczone są przed uszkodzeniem w wyniku obciążenia lodem.
Aby cały system działał, należy dobrać odpowiednie okablowanie. Jak to zrobić? O tym powiemy w niniejszym artykule. Zachęcamy do zapoznania się z nim!
Jakie kable rozróżniamy?
Obecnie na rynku występują dwa rodzaje kabli grzejnych do rynien. Stałooporowe charakteryzują się określoną mocą na metr, co przekłada się na stałą temperaturę. Są one łatwe w instalacji i wymagają rozmieszczenia tylko z jednej strony rynny (zasilane jednostronnie). Opór tego rodzaju kabli jest ściśle uzależniony od ich długości, więc ich cięcie nie może być dowolne.
Drugim rodzajem jest kabel samoregulujący. Złożony jest z dwóch przewodów miedzianych z elementem oporowym pomiędzy. Jego rezystancja jest automatycznie dobierana do temperatury otoczenia, dzięki czemu jest bardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Działa na zasadzie odwrotnej proporcjonalności. Im chłodniej na zewnątrz, tym bardziej zwiększa się opór, więc i wydzielane ciepło. Jego zaletą, której nie mają przewody stałooporowe, jest fakt, że można ciąć go na dowolne odcinki
Dobór odpowiedniego kabla – czym się kierować?
Przede wszystkim należy dobrać je stosownie do wymiarów całego orynnowania. W przypadku rynien o większym przekroju, dzięki zdolności do samoregulacji oporu, dużo lepiej sprawdza się drugi z wymienionych rodzajów kabli. Jeśli zaś są to rury spustowe o przekroju do 80 mm, to trafniejszym wyborem będzie pojedyncza nitka przewodu stałooporowego.
Z czego to wynika? Przede wszystkim z różnicy cen między oboma przewodami, a także z konieczności dopasowania ich do długości i średnicy orynnowania. Jak wspomniano wyżej, kable stałooporowe nie mogą być cięte dowolnie, dlatego zawsze należy wziąć przewód z pewnym zapasem. Gwarantuje to działanie na całej długości rynien wraz z rurami odpływowymi. Jeśli okaże się, że konieczne są dwie nitki (czyli średnica przekracza 80 mm), cenę przewodu należy podwoić. Doliczyć trzeba elementy montażu także w rurach odpływowych.
Im dłuższe rynny i rury spustowe, tym dysproporcja cen się zmniejsza, nawet przy większym przekroju rur. Stąd też może okazać się, że jeśli mamy bardzo duże długości rynien, to korzystniejsza będzie instalacja podwójnej nitki kabli stałooporowych z całym oprzyrządowaniem.
Skorzystaj z pomocy fachowców!
Powyżej nakreśliliśmy, co ma wpływ na cenę kabli grzejnych do rynien. To, jaki rodzaj przewodów wybrać, można bez problemu zaplanować – wystarczy podliczyć długość całego orynnowania wraz z rurami odpływowymi. Jeśli jednak masz z tym problem – skieruj się do fachowców. Z pewnością podpowiedzą Ci, które wyjście jest najlepsze.